Wizja Sądu Ostatecznego ukazana w literaturze i sztuce. Przedstaw na wybranych przykladach.

Apokalipsa z greckiego [i]apokalypsi[/i] to objawienie czyli odsłonięcie. Apokalipsa jest księgą bardzo tajemniczą i trudną do rozszyfrowania, przedstawia tajemnice czasów ostatecznych, wyjaśniające sens dziejów i okazujące wizje wydarzeń towarzyszących końcowi świata. Pierwsze dzieło opisujące apokalipsę to ostatnia cześć Nowego Testamentu czyli Apokalipsa św. Jana. Księga ta zawiera wizje końca świata, została ona spisana na wyspie Patmos gdzie Jan Ewangelista przebywał podczas wygnania. Opisuje ono kolejno wydarzenia które mają nastąpić, są to przerażające wizje które budzą w ludziach strach od wielu pokoleń, takie jak wojna, choroby, plagi, okrutne bestie i nadzieja dla tych którzy mimo tego nie przestali wierzyć w Boga.

Apokalipsa z greckiego [i]apokalypsi[/i] to objawienie czyli odsłonięcie. Apokalipsa jest księgą bardzo tajemniczą i trudną do rozszyfrowania, przedstawia tajemnice czasów ostatecznych, wyjaśniające sens dziejów i okazujące wizje wydarzeń towarzyszących końcowi świata. Pierwsze dzieło opisujące apokalipsę to ostatnia cześć Nowego Testamentu czyli Apokalipsa św. Jana. Księga ta zawiera wizje końca świata, została ona spisana na wyspie Patmos gdzie Jan Ewangelista przebywał podczas wygnania. Opisuje ono kolejno wydarzenia które mają nastąpić, są to przerażające wizje które budzą w ludziach strach od wielu pokoleń, takie jak wojna, choroby, plagi, okrutne bestie i nadzieja dla tych którzy mimo tego nie przestali wierzyć w Boga. Każdy z nas jednak może powiedzieć ze wizja św. Jana spełnia się już od wielu wieków, dlatego że wojny, choroby i śmierć widzimy i przeżywamy na co dzień i w każdej części świata są one obecne. Apokalipsa św. Jana była i jest inspiracja dla wielu artystów jednak rozumienie apokalipsy staje się znacznie szersze, to nie tylko koniec świata w ogolę ale także koniec epoki, upadek moralności czy ustroju. Na jej podstawie powstało wiele obrazów, książek i wierszy. Jednym z takich twórców był Hans Memling twórcą obrazu “Sad Ostateczny”. Przedstawia on w nim Jezusa siedzącego na tęczy, jako tronie, symbolizującej przymierze, niżej znajduje się archanioł Michał którego zadaniem jest ważyć ludzkie uczynki. Artysta nie zapomniał również o aniołach z trąbami które zwiastują nadejście dnia gniewu Bożego. Na prawym skrzydle mamy przedstawiona wizje pieklą i tego co stanie się z potępionymi duszami, widzimy tam ogień piekielny oraz diabły które zadają ludziom cierpienie po wsze czasy. Na lewym skrzydle autor ukazał swoja wizje dotyczaca dusz tych ktorzy zostali zbawieni, sa oni prowadzeni przez św. Piotra a anioły do wrót raju tam są ubierani i otaczani wszech wieczną chwałą. Kolejnym artystą czerpiącym natchnienie z wizji Jana Ewangelisty jest A.Dunera twórca obrazu “Czterej Jeźdźcy Apokalipsy” ukazał on tam dobrze znaną wszystkim chrześcijanom wizję czterech jeźdźców którzy są zwiastunem końca świata i sadu ostatecznego. 1 jeździec ma białego konia i wieniec, autor w swoim dziele zastąpił wieniec na łuk aby ukazać tę postać jako groźniejszą św. Jan mówi o nim zwycięzca do końca jednak nie wiadomo co symbolizuje ta postać, 2 jeźdźca to wojna dosiadająca konia barwy ognia i trzymająca w reku wielki miecz, 3 jeźdźcom jest głód mający czarnego konia i wagę, ostatnim, najstraszliwszym jeźdźcom niesionym przez trupio bladego konia jest śmierć. Duren nie zapomniał również o nieodłącznym elemencie Apokalipsy i umieścił na obrazie anioła lecącego nad jeźdźcami. Zdjęcia z obozów koncentracyjnych możemy porównać do obrazu Memlinga “Sad Ostateczny” a dokładnie do części przedstawiającej piekło. Na zdjęciach są ukazane stosy nagich ciał, na twarzach zmarłych widać ból i cierpienie. Świadczy to że umarli oni w strasznych męczarniach. Kasprowicza, młodopolskiego twórcy hymnów które stanowią szczytowe osiągniecie poety, cały cykl wierszy koncentruje się wokół katastroficznych wizji świata zmierzającego do totalnej zagłady. Jednym z nich jest utwór “Dies Irae”. To nijako patetyczny poetycki reportaż z dnia sądu ostatecznego. Cały utwór otwiera opisie dźwięku trąb mających zwiastować dzień Bożego Gniewu. Towarzysza mu zjawiska wizualne: “Ogień skrzepnie, blask ściemnieje” i efekty akustyczne: “Wycie hieni szatański chichot” wszystkie formy życia ulegają rozpadowi. Ludzie powstają z grobów i “łkając, jęcząc i klnąc” podążają na sad. W wizji dnia ostatecznego pojawiają się następujące postacie: Bóg, Chrystus, Ewa, Adam. Bóg za pomocą hiperboli i peryfrazy ukazany jest jako istota Najwyższa i Sędzia który w obecności Chrystusa prowadzi sąd. Niewzruszony konsekwentnie karze wszystkich bez wyjątku jest głuchy na wszystkie błagania. To stworzyciel dobra ale i grzechu. Sprawca tragicznego rozdarcia człowieka. Chrystus ukazany został jako głowa przepasana cierniowa korona jest milczący, slaby ,prawie tak jak ludzie. Ewa jasnowłosa zjawiskowa kobieta, “Pramatka Grzechu”, “Matka gwiazd i ziemi” jest symbolem ziemi i zła. Adam to podmiot liryczny wiersza, symbol ludzkości, jest przepełniony goryczą z powodu obojętności Stwórcy który nie zwraca uwagi na rozpacz i mękę ludzkości. W dzień sadu ostatecznego świat jest w zasięgu sprzecznych mocy. Wśród tych mocy jest człowiek “wygnaniec” z raju, tułacz nieszczęśliwy, w chęć życia bogaty i bezbronny wobec śmierci. Ten człowiek może tylko prosić o litość i zgadzać się z wolą wyższych od siebie ludzi. Oddaje wątpliwość w dobro i miłość Boga. Tak jak powiedziałam wcześniej apokalipsą możemy określić wydarze3nia minionego wieku takie jak I i II Wojna Światowa. Elementów apokalipsy można się dopatrzeć w opisie likwidacji getta (zagląda świata żydowskiego). Ukazał to miedzy innymi Kazimierz Moczarowski w książce " Rozmowy z Katem" w której opisuje swoje rozmowy ze zbrodniarzem wojennym, który dowodził likwidacja getta warszawskiego i był jednym z największych ludobójców II Wojny Światowej Józefem Stroopem. Stroop szczerze nienawidził żydów uważał ich za podludzi, a likwidacje warszawskiego getta, która dowodził uważał za dobra zabawę. Z satysfakcja opowiadał jak jego żołnierze strzelali do żydów wyskakujących z palących się domów i nazywali ich “spadochroniarzami”. Obraz walczącego getta nawet z punktu widzenia kata w tym przypadku Józefa Stroopa przypomina dzień sadu ostatecznego: ogień niesie śmierć, zarówno ludzi, jak i budowli, huk wybuchów miesza się z krzykiem ginących. Jako symboliczny akt zagłady całej kultury żydowskiej należny potraktować wysadzenie synagogi przy Tłomackiem: niezapomniana alegoria triumfu nad żydostwem. Hanna Krall w “Zdążyć przed Panem Bogiem” opisuje zagładę getta warszawskiego z punktu widzenia ofiary- Marka Edelmana, który w swojej relacji eksponuje wszelkie elementy niemoralności sytuacji takie jak kanibalizm, okrucieństwa, gwałty, wszechobecna śmierć, choroby głodowe, numerki życia. Bóg skazał ten świat na zagładę, toteż próba przechytrzenia go jest walka o przeżycie dwóch tygodni, tygodnia dłużej, choćby po to, aby poznać smak pospiesznej miłości, ludzie zbliżali się do siebie w sytuacjach nieostającego zagrożenia, brali śluby tylko po to, by kilka godzin później pójść na śmierć ale już jako małżeństwo. Autorka na początku opisuje wybuch powstania w getcie. Ludzie z głodu i braku pieniędzy potrafili robić straszne rzeczy np. Rywka Urman odgryzła kawałek ciała zmarłego syna, a inna matka porzuciła trupa swojego dziecka na ulicy, bo nie miała pieniędzy na jego pochowek. Mechanizm śmierci głodowej stał się podmiotem zainteresowania lekarzy, jednak badania zostały przerwane, gdyż z powodu likwidacji getta uległy zniszczeniu surowce naukowe. Dalej autorka opisuje desperackie próby ucieczek oraz starania zwykłych ludzi którzy byli w getcie np. pielęgniarek aby jak najwięcej ludzi przeżyło. Podsumowując moja prace stwierdzam że Sądem Ostatecznym możemy nazwać nie tylko wydarzenia opisane przez św. Jana czy Jana Kasprowicza ale również wszelkie tragedie w których śmierć ponosi wiele ludzi takimi wydarzeniami możemy nazwać I i II Wojnę Światowa. Możemy również tymi określeniami nazwać ataki terrorystyczne które miały miejsce w ostatnich latach, warunki życia w państwach III świata które w wielu przypadkach można porównać do obrazu getta warszawskiego przedstawionego przez Hannę Krall w jej książce. Wizja świętego Jana możemy porównać do wielu klęsk żywiołowych które pustosza ziemie i zabijają ludzi.