Julian Tuwim

I cześć Życiorys Młode lata poety. 13 września 1894 roku to dzień, w którym Julian Tuwim przyszedł na świat . Poeta urodził się w Łodzi w rodzinie żydowskiej. Młody Tuwim odziedziczył pasje językowe od swojego ojca, który ukończył studia we Francji i władał kilkoma językami. Ojciec poety pracował w jednym z banków, gdzie miał stanowisko korespondenta i urzędnika. Matką poety była Adela Krukowska, córka właściciela zakładu drukarskiego. Po swoich rodzicach Tuwim odziedziczył zamiłowanie do przedmiotów humanistycznych, te szły mu świetnie.

I cześć Życiorys Młode lata poety. 13 września 1894 roku to dzień, w którym Julian Tuwim przyszedł na świat . Poeta urodził się w Łodzi w rodzinie żydowskiej. Młody Tuwim odziedziczył pasje językowe od swojego ojca, który ukończył studia we Francji i władał kilkoma językami. Ojciec poety pracował w jednym z banków, gdzie miał stanowisko korespondenta i urzędnika. Matką poety była Adela Krukowska, córka właściciela zakładu drukarskiego. Po swoich rodzicach Tuwim odziedziczył zamiłowanie do przedmiotów humanistycznych, te szły mu świetnie. Nieco gorzej było z przyjmowaniem do wiadomości, wiedzy z zakresu przedmiotów ścisłych. Przyszły poeta do tego stopnia nie miał do nich serca, że z ich powodu spędził dodatkowy rok w klasie szóstej szkoły powszechnej. Pierwsze kłopoty rodziny Tuwimów zaczęły się podczas rewolucji roku 1905. Wówczas to cała rodzina zmuszona była opuścić Łódź i przenieść się do Wrocławia. Fascynacja młodego Tuwima językami obcymi dała o sobie znać już w roku 1911, kiedy to przełożył na język esperanto kilka wierszy Staffa. Jako poeta debiutował w 1913 roku na łamach „Kuriera Warszawskiego”, zaś w 1918 roku ukazał się jego pierwszy samodzielny zbiór poetycki. Tuwim był silnie związany ze środowiskiem satyryków, współtworzył słynny kabaret w kawiarni literackiej „Pod Picadorem”, a następnie pracował jako kierownik kabaretów Qui Pro Quo, Banda, Cyrulik Warszawski. Ponadto współpracował z pismami satyrycznymi: „Cyrulik Warszawski” i „Szpilki”. Nie wiadomo dlaczego, pod wierszem widniał podpis składający się z inicjałów przyszłej żony poety Stefanii Marchew. Okres warszawski. W roku 1916 Julian Tuwim osiada w Warszawie, gdzie ma zamiar rozpocząć studia wyższe. Poeta wybrał prawo i filozofię, ale zarzucił oba kierunki po ukończeniu zaledwie pierwszych semestrów. Trzy lata później wraz z kilkoma innymi poetami, zakłada grupę poetycką „Skamander”. Współpracował również z „Wiadomościami Literackimi”. W 1919 roku poeta ożenił się ze Stefanią Marchew, która w ówczesnym środowisku artystycznym uchodziła za jedną z najpiękniejszych kobiet. Z jej powodu Tuwim musiał nawet zakończyć przyjaźń z Kazimierzem Wierzyńskim, śmiertelnie zakochanym w małżonce autora „Wiosny”. W następnym roku wybuchła wojna polsko-bolszewicka. Julian Tuwim znalazł wówczas zajęcie w biurze prasowym, które pracowało dla naczelnego wodza sił zbrojnych Józefa Piłsudskiego. Dla młodego Tuwima, wzorem i źródłem inspiracji była twórczość Leopolda Staffa. Więcej na ten temat można się dowiedzieć czytając pamiętniki poety. Julian Tuwim założył istniejący do dziś Związek Artystów i Kompozytorów Scenicznych. Na obczyźnie. Okres warszawski kończy się dla poety w roku 1939 kiedy to opuszcza Polskę i przez Rumunię i Włochy dociera do Francji. Wraz z nim emigrują inni znani poeci tacy jak Antoni Słonimski, Jan Lechoń, Mieczysław Grydzewski i Kazimierz Wierzyński, nazwani potem poetami satelitami. Polscy poeci spotykali się w jednej z paryskich kawiarni. Nastrój tych spotkań był raczej smutny, przepełniony poczuciem bezsilności, klęski i goryczy. Ziemia francuska nie okazała się jednak na długo bezpiecznym schronieniem dla żydowskiego poety. W rok później Francja kapituluje i Tuwim udaje się do Brazylii, gdzie osiada wraz z Lechoniem w Rio de Janeiro. Jego wędrówka po świecie kończy się w Nowym Jorku, Tuwim mieszka tam do roku 1946. Mieszkając w Ameryce poeta publikował swoją twórczość w „Nowej Polsce” i „Robotniku”. W tym czasie nastąpił rozpad grupy „Skamander”. Prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy, były sympatie Tuwima do Związku Radzieckiego, których nie podzielali inni członkowie grupy. Powrót do Polski i ostatnie lata życia. W rok po zakończeniu wojny poeta wraca do kraju. Zaraz potem staje się ulubieńcem ówczesnych władz. Zyskuje więc pewnego rodzaju ochronę, odpowiednie przywileje i honory. Władze ogłaszają, że jest największym poetą ówczesnych czasów. Nazywają go nawet poetą „państwowym”. Niedługo potem w domu państwa Tuwimów pojawia się adoptowana córka, której na imię Ewa. Od roku 2006 działa założona przez nią fundacja imienia Juliana Tuwima i Ireny Tuwim, która sprawuje prawną opiekę nad całym dorobkiem artystycznym poety i jego siostry. W roku 1947 Tuwim otrzymuje stanowisko kierownika artystycznego jednego z warszawskich teatrów, które sprawuje przez trzy lata. W ostatnim okresie życia, Tuwim pisał wiersze tylko na zamówienie bliskich sobie ludzi i redaktorów różnych pism. Wiele z tych wierszy dotyczy różnego rodzaju rocznic. Pasja tłumaczenia poezji z języków obcych nie opuściła go do końca życia. W ostatnich latach nadal tłumaczył poezję, oraz fragmenty literatury obcej, które sam nazwał kuriozami. Końcową twórczość poety można było czytywać na łamach miesięcznika „Problemy”, a cykl kuriozalnych przypadków literackich, nosił tytuł „Cicer cum Caule” Julian Tuwim zmarł 27 grudnia 1953 roku w zakopiańskim ośrodku ZAIKS-u. Jego grób znajduje się w wojskowej części warszawskiego cmentarza na Powązkach. II część Charakterystyka twórczości Julian Tuwim był jednym ze Skamandrytów, poetów najpopularniejszych w okresie dwudziestolecia międzywojennego. W swojej początkowej twórczości , silnie z nimi związany, zawarł większość właściwych im cech. Skamandryci byli ugrupowaniem nawiązującym do różnych nurtów tradycji literackiej. Byli grupą programowo bezprogramową:

  1. Nowa tematyka · Wprowadzenie treści dotąd pomijanych, · Twórcy dnia codziennego, pisali o zwykłych ludziach i ich życiu · Fascynacja miastem · Odrzucają martyrologię · Świat przedstawiony nie wykracza poza banalną codzienność (wielkie miasto lub urokliwy wiejski pejzaż, zwykli prości ludzie)

  2. Radość · Ukazywali że potrafią się cieszyć życiem codziennym. · Charakterystyczna postawa to: „zrzucenie z ramion płaszcza Konrada”- Słonimski · Wolność wypowiedzi · Najbardziej korzystali z osiągnięć tradycji ale rezygnowali z patosu (najbliższym pokrewieństwem był styl klasyczny)

  3. Poezja skierowana do zwykłego człowieka · Używanie tego samego języka co wszyscy · Świat przedstawiony nie wykracza poza banalną codzienność (wielkie miasto lub urokliwy wiejski pejzaż, zwykli prości ludzie)

  4. Wielka dynamika i witalność · Ruch, dynamika, zapach („Do krytyków”) · Budowa stroficzna, tradycyjna, melodyjność, wyrazisty rytm, rymy.

Wg Skamandra poeta to nie geniusz czy wieszcz tylko zwykły obywatel, który ma swobodę mówienia, potrafi nadać odpowiednie słowo rzeczy. Swoje wiersze pisali językiem prostym, trafiającym i rozumianym przez każdego. Poeta był dla nich kimś zwyczajnym, przeciętnym, tyle ze wesołym i piszącym człowiekiem Widać to w wierszu Tuwima pt. Do krytyków. Tuwim piszę tam o swojej radości, gdy może jechać w lecie na przedniej platformie tramwaju". Powoduje to jego radość, euforię, czerpie on pełnymi garściami z otaczającego go świata i nie przejmuje się niczym więcej, o co był oskarżany przez krytyków. Wiersz nie opisuje jak dawniejsze, jakiś wielkich uczuć, niewyrażalnych stanów, lecz oddaje prostą radość człowieka wobec otaczającego go świata. Tuwim był uważany za mistrza słowa. Warto to przypomnieć, pamiętają jego wiersze dla dzieci, gdzie środkami językowymi potrafił oddać, ruch lokomotywy, czy głosy ptaków w Ptasim radiu. W twórczości dla dorosłych, wyrazem zabawy językowej, nawet czegoś więcej są Słowopiewnie . W ty cyklu sześciu krótkich wierszyków Tuwim starał się pokazać język, właściwy wszystkim Słowianom, chciał ukazać piękno jego budowy, tworząc wiersz gdzie ważniejsza od tematu jest ich forma. W Słowopiewniach, słowa mimo że nawet czasem niezrozumiałe, budują wspaniałą atmosferę. Oczywiście nie wszystkie wiersze Tuwima są radosne i beztroskie. Wraz z czasem pojawiało się w jego twórczości coraz więcej wątków współczesnych. Okazało się ze poeta wcale nie może być oderwany od życia społecznego, czy politycznego. W wierszu Do prostego człowieka, daje Tuwim wyraz swojego pacyfizmu, sprzeciwu wobec wojny, często wytaczanej tylko z chęci zysku. Pokazuje, że tak pożądana wtedy nafta, ważona jest ceną krwi, przelewanej za nią. Woła “Rżnij karabinem w bruk ulicy”, przez co został oskarżony o zdradę i brak patriotyzmu. Jego wczesna twórczość obfitowała też w utwory takie jak zaznaczony wcześniej „Wiosna”. „Dytyramb” czy „Mieszkańcy”, w których fascynacja tłumem łączy się z wyraźnym niepokojem kiedy poeta na gromadę często nie mającą do zaoferowania nic, oprócz brutalnej siły i banalności. Ukazuje malowniczy i niezwykle sugestywny obraz miejskiej społeczności, wylęgającej wiosną „z kątów i nor”, aby obchodzić „jurne święto”, co poeta opisał w utworze „Wiosna Dytyramb”. Tłum opisany jest w sposób naturalistyczne jakby jedyną rzeczą, która interesuje wiosną przeciętnych ludzi i „fabryczne dziewki” było „narobić Polsce bachorów”, jak mówił poeta. Tuwim akcentował biologizm ludzkiego życia, podleganie instynktom, zauważał też, że społeczność ma wielką siłę często niszczącą „zbrodniarz cudowny i prosty, (…) gnojem miasta, tytanicznej krosty” W wierszu - Mieszkańcy, występuje Tuwim przeciwko zadufanemu w sobie mieszczaństwu. W satyrycznym ujęciu pokazuje gnuśność tej klasy społecznej, zatęchłoś jej poglądów. Najbardziej krytycznym jest jednak jego poemat Bal w operze. Przedstawia w nim Tuwim społeczeństwo wynaturzone, zepsute do granic, dla którego jedynym bóstwem są pieniądze. Tuwim fascynował się witalnością tłumu „Bal w operze”, „Chrystus miasta”, „Wiosna”, „Dytyramb”. Mistrzowsko bawił się słowem, melodyjnością poezji i chciał słowem poetyckim stwarzać magiczne złudzenie rzeczywistości. Łączył regularne rymy i tradycyjną formę wiersza ze zwrotami kolokwialnymi, często wulgarnymi. Był mistrzem prostoty słowa jak i wrażliwym poetą potrafiącym przekazywać subtelne treści. Jak widać autor dążył do tego by w swojej twórczości być bliżej człowieka. W jego twórczości widoczne są wszystkie cechy Skamandrytów. Podobny obraz mieszczaństwa przedstawiła Gabriela Zapolska w „Moralności Pani Dulskiej”. Mieszczanie mają cechy typowego filistra. III Część Analiza wybranego wiersza

			Wiersz:

Do losu

Miłość mi dałeś, młodość górną, Dar ładu i wysokie żądze. I jeszcze na uciechę durniom, Raczyłeś dać mi i pieniądze.

Płonącą kroplą obłąkania W mózg szary mój sączyłeś tęczę. Miraże wstają wśród mieszkania, Palcami w stół na lutni dźwięczę.

I gdy poniosło, to już niesie, Roztrącam dni i rwę na części, I w zgiełku wieku, i w rwetesie Ubrdało mi się jakieś szczęście:

Rytmowi przebieg chwil powierzać, Apollinowym drżąc rozmysłem, Surowo składać i odmierzać Wysokim kunsztem słowa ścisłe.

I wtedy kształt żywego ciała W nieład rozpadnie się plugawy, Ta strofa, zwarta, zwięzła, cała, Nieporuszona będzie stała W zimnym, okrutnym blasku sławy.

Smutku! Uśmiechu! Melancholio! W bęben żałobny bije gloria… I smutnie brzmi: “Dum Capitolium …” I śmieszne jest: " Non omnis moriar"

			Analiza:

Utwór ten można za swego rodzaju podsumowania pewnego okresu twórczości Julina Tuwima. Między innymi dlatego wiersz ten możemy oceniać jako właściwie poetycki testament. Został on umieszczony w ogłoszonym w 1933 roku tomie Biblia cygańska. Zatem poeta jest już twórcą dojrzałym, mającym dużą świadomość artystyczną.

Podmiot liryczny wiersza Do losu wypowiada swoją ocenę tego co w życiu ważne. Stwierdza, że dążył do osiągnięcia sławy, sukcesu i bogactwa. One jednak nie zapewniły mu spokoju i szczęścia. Podobnie satysfakcji nie przyniosła twórczość i poetycki talent. Stąd gorzkie słowa, kierowane pod adresem losu. Poeta nie kryje swojego rozgoryczenia oraz ironii. Przywołuje nawet Horacego, który w twórczości poetyckiej widział najlepszą drogę do osiągnięcia nieśmiertelności. Wystarczy przypomnieć słowa “Exegi monumentum…”, w których poezja nazwana została pomnikiem trwalszym niż spiż. Tuwim tymczasem pisze: I smutnie brzmi: “Dum Capitolium…!” I śmiesznie jest: “Non omnis moriar” I nie jest to tylko żartobliwe nawiązanie do ody Horacego, ale przekreślenie znaczenia i sensu słów “non omnis moriar” (nie umrę cały). A zatem Tuwim podważa znaczenie i rolę poezji oraz poety. W konfrontacji z rzeczywistością nie znaczą one nic. Zdobyta sława nie daje nic, a na pewno nie oznacza szczęścia, spokoju i satysfakcji.

IV Część Bibliografia

1.Książka: Julian Tuwim: Wybór poezji 2.Książka: Wspomnienia o Julianie Tuwimie 3Ksiazka:Twarz Tuwima Piotra Matywieckiego 4.internet