Wizerunek przyjaźni i przyjaciół. Omów na przykładzie wybranych tekstów kultury.

Każdy z nas chciałby mieć przyjaciela. Niektórzy doświadczyli, bądź doświadczą tego pięknego uczucia, jakim jest przyjaźń. Na początku jednak warto zastanowić się, czym w ogóle jest przyjaźń. Tak więc przyjaźń to duchowa i emocjonalna więź łącząca dwoje lub więcej ludzi, oparta przede wszystkim na wzajemnym zrozumieniu, wspólnych doświadczeniach czy też możliwości liczenia na kogoś w każdej sytuacji. Przyjaźń jest trudna do zrozumienia. Dlaczego tak twierdzę? Odpowiem na to pytanie innym pytaniem.

Każdy z nas chciałby mieć przyjaciela. Niektórzy doświadczyli, bądź doświadczą tego pięknego uczucia, jakim jest przyjaźń. Na początku jednak warto zastanowić się, czym w ogóle jest przyjaźń. Tak więc przyjaźń to duchowa i emocjonalna więź łącząca dwoje lub więcej ludzi, oparta przede wszystkim na wzajemnym zrozumieniu, wspólnych doświadczeniach czy też możliwości liczenia na kogoś w każdej sytuacji. Przyjaźń jest trudna do zrozumienia. Dlaczego tak twierdzę? Odpowiem na to pytanie innym pytaniem. Dlaczego przyjaźnimy się z drugim człowiekiem? Czy dlatego, że jest uczciwy, inteligentny czy piękny? Jeśli na to pytanie odpowiedź jest twierdząca to znaczy, że wcale nie łączy nas z drugą osobą więź przyjaźni, być może jest to tylko sympatia. Przyjaźń nie polega na posiadaniu jakiejś cechy charakteru czy wyglądu. Polega raczej na intuicyjnym rozumieniu drugiej istoty, na poczuciu więzi oraz na zaufaniu, na dostrzeganiu tego, czego nie zobaczą oczy nawet najbystrzejszego obserwatora z zewnątrz. Z własnego doświadczenia wiem, że każdy człowiek potrzebuje mieć osobę, do której będzie mógł się zwrócić zawsze i ze wszystkim. Przyjaciel jest powiernikiem, osobą, którą darzymy największym zaufaniem. Swoje słowa mogę poprzeć cytatem Goethego: „Nawet gdybyś dał człowiekowi wszystkie wspaniałości świata, nic mu nie pomoże, jeśli nie będzie miał przyjaciela, któremu mógłby o tym powiedzieć”. Brak takiej osoby negatywnie wpływa na ludzi. Większość osób silnie odczuwa potrzebę posiadania jakiegoś przyjaciela. Okazuje się, że przyjacielem może stać się nawet książka. Ci, którzy wybierają przyjaciela-książkę, być może chcą uniknąć ewentualnego rozczarowania czy niepowodzeń. Takie postępowanie niesie za sobą jednak pewne ryzyko. Często takie osoby stają się zamknięte w sobie i stwarzają wokół siebie barierę trudną do pokonania. Pozwolę sobie tutaj zacytować słowa Jaques Velle des Barreaux: „Książka to przyjaciel, który nigdy nie zawiedzie”. Po prostu łatwiej jest utożsamić się z osobą (mam na myśli np. bohatera książki), o której wiemy wszystko i niczym nas nie zaskoczy. Z jej strony nigdy nie doznamy uczucia gorzkiego rozczarowania, które czasami zdarza się nawet najlepszym przyjaciołom. Autorzy utworów literackich czy też reżyserzy filmowi tak jak zwykli ludzie nie pozostają obojętni wobec zjawiska przyjaźni, dzięki czemu jej motyw jest obecny w literaturze i filmie. Obserwacja przykładowych ujęć tego motywu pokaże, że słowo „przyjaźń” może przybierać różne oblicza. W celu próby ukazania wizerunku przyjaźni i przyjaciół w wybranych tekstach kultury spróbuję odwołać się do utworów literackich takich jak: „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego, „Mały Książę” Antonie’go de Saint-Exupery i bajki Ignacego Krasickiego pt: „Przyjaciele” oraz do filmów: „Lejdis” w reżyserii Tomasza Koneckiego i „Cześć Tereska” w reżyserii Roberta Galińskiego. Przyjaźń idealna… Czym tak właściwie jest? Uważam, że ten rodzaj przyjaźni idealnie wpisuje się w relacje pomiędzy bohaterami powieści „Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. W książce przedstawiona jest niezwykła więź, łącząca trzech dzielnych i walecznych chłopców: Alka (Aleksandra Dawidowskiego), Zośkę (Tadeusza Zawadzkiego) i Rudego (Jana Bytnara). Ci trzej młodzieńcy są ze sobą bardzo zgrani, ufają sobie bezgranicznie, a jeden za drugiego oddałby życie. Akcja powieści rozgrywa się w czasie wojny, bohaterowie są torturowani przez Niemców, ale swych przyjaciół nigdy nie zdradzają. Wspólnie organizują akcję „odbicia” kompanów, pocieszają się i wspierają w ciężkich chwilach. Nawet w obliczu śmierci nie boją się, gdyż wiedzą, że są przy nich przyjaciele. Z tejże książki najbardziej utkwił mi w pamięci moment gdy Alek i Zośka próbowali za wszelką cenę uratować Rudego z rąk gestapowców. Mimo, iż wielu mówiło: „To się nie uda, nie warto ryzykować własnego życia”, oni pragnęli odzyskać przyjaciela. Akcja powiodła się i mimo, że Rudy zmarł na skutek odniesionych ran to jednak odchodził on ze świadomością, że przeżył coś tak wspaniałego jak prawdziwa przyjaźń. Jednakże przyjaźń to nie tylko zaufanie, wysłuchiwanie kogoś, ale także uczenie się drugiego człowieka. Uczymy się rozpoznawać kiedy przyjacielowi jest smutno, przykro, a kiedy tryska radością i jest pełen energii. Kiedy chce aby go wysłuchać, a kiedy pragnie abyśmy milczeli razem z nim. Tę naukę w swojej książce pt: „Mały Książę” ukazał Antoine de Saint-Exupery. Główny, a za razem tytułowy bohater jest niejako uczniem lisa, który odsłaniała mu tajemnice przyjaźni. Tłumaczył mu, że najpierw trzeba „oswoić”, czyli „stworzyć więzy”. Następnie należy na tyle poznać nowego przyjaciela, aby wiedzieć, kiedy można go skarcić za zrobienie czegoś złego, a kiedy pochwalić za dobry uczynek. Taka postawa uczy okazywać troskę o drugą osobę. Lis próbował uświadomić chłopcu, że mieć przyjaciela to przede wszystkim wiele mu poświęcać, czuć się za niego odpowiedzialnym, opiekować się nim. To właśnie jest sensem życia i decyduje o jego wartości. W dzisiejszych czasach tak naprawdę nie wszyscy ludzie zdają sobie sprawę czym jest przyjaźń, ponieważ przygasa ona przy reflektorach kultu kariery i sukcesu. Ludzie starają się często upozorować bliższe więzi z drugim człowiekiem. Powstaje wtedy tak zwana przyjaźń fałszywa, czasami określana mianem przyjaźni „na pokaz”. Wielu ludzi zawiera takie znajomości, ponieważ według ich mylnych założeń przyjaźń polega głównie na braniu, a nie na dawaniu. Starają się oni w fałszywy sposób okazać, że zależy im na drugiej osobie, jednocześnie czerpiąc z tego jakąś korzyść. Jednak gdy przyjaciel ma własne problemy odwracają się od niego. W literaturze przykład takiego zachowania można odnaleźć w bajce Ignacego Krasickiego pt: „Przyjaciele”. Na przykładzie zwierząt ukazana jest obojętność na cierpienie innych i brak pomocy z ich strony. Głównym bohaterem w utworze jest zajączek, który szukał schronienia przed psami, aby ratować własne życie. Skierował prośbę o pomoc do swoich domniemanych, jak się później okazało, przyjaciół. Gdy szukał u każdego schronienia, kolejno odsyłali go do następnego zwierzęcia, twierdząc, że ten mu na pewno pomoże. I tak oto w prosty sposób zajączek przekonał się, że jego przyjaciele to zwykli oszuści. Niestety nauka ta kosztowała go życie. Zwierzęta ukazane w bajce są alegorią postaw ludzkich. Czasami człowiek staje się takim zającem i szuka pomocy u innych. I wtedy okazuje się, że otoczony był ludźmi, na których nie mógł liczyć. Przez to traci zaufanie do całego świata i przestaje wierzyć w powiedzenie, że „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Jednak w dzisiejszych czasach można też dostrzec prawdziwą przyjaźń. Ze znanych mi przykładów przytoczę produkcję z ostatnich lat, która świetnie odzwierciedla prawdziwą przyjaźń w czasach pogoni za pieniądzem. Film „Lejdis” w reżyserii Tomasza Koneckiego ukazuje prawdziwy świat kobiet. Jest on trochę zwariowany, trochę smutny i trochę zaskakujący, ale na pewno świat ten oparty jest na prawdziwej przyjaźni. Głównymi bohaterkami filmu są: Łucja, Korba, Gośka i Monia. Dziewczyny znają się i przyjaźnią od dzieciństwa i choć losy każdej z nich potoczyły się inaczej, wciąż spotykają się by poplotkować o mężczyznach czy też by napić się dobrego wina. Ich wieloletnią tradycją jest urządzany w środku lata sylwester. W trakcie trwania imprezy Lejdis składają postanowienia, które mają się spełnić w czasie nadchodzącego roku. Jednak życie nie toczy się zwykle tak, jak tego chcemy. Dziewczynom nie udaje się spełnić swoich celów, ale wiedzą, że mimo to ich przyjaźń jest na tyle silna, że w przyszłości razem uda im się zrealizować ich marzenia. Bohaterki filmu, choć są już dorosłymi kobietami w wielu sprawach doradzają sobie nawzajem. Wierzą, że ich wspólna decyzja będzie lepsza. Dziewczyny zawsze mogą na siebie liczyć i nawet jeśli w danym momencie im się nie układa, to są świadome, że jest to chwilowe. Ostatnim dziełem, jakie omówię, jest film Roberta Galińskiego pt: „Cześć Tereska”. Ekranizacja przedstawia dorastającą dziewczynę, która boryka się z wieloma problemami egzystencjalnymi. Tereska marzy o zostaniu projektantką mody, dostaje się do szkoły krawieckiej. To właśnie tam spotyka się z nowym nieznanym jej dotąd środowiskiem. Odkrywa, że ludzie z pozoru dobrzy potrafią być tak naprawdę hipokrytami, a ich zachowania są nie do przyjęcia. Tereska wikła się w „dziwną” przyjaźń z Renatą, dziewczyną obytą w środowisku. Dla głównej bohaterki życie obraca się o 180*. Tereska, niegdyś grzeczna nastolatka, staje się zupełnie kimś innym. Niewątpliwie na jej metamorfozę miała wpływ nie tylko przyjaźń z Renatą, ale też „osiedlowi” koledzy i jej sytuacja rodzinna. Dziewczyna potrzebuje rodzinnego ciepła, a w zamian za to w domu ciągle jest świadkiem awantur, które nie pozostają bez echa. Nie znajdując dość uczucia, przyjaźni i zaufania zawiera kolejną „dziwną” przyjaźń z kalekim portierem, Edziem. Dziewczyna potrafi się przed nim otworzyć, jednak dojrzały mężczyzna oczekuje od Tereski czegoś więcej niż tylko szczerych pogawędek, rozmów, plotek i bezsensownych zabaw. Autorzy i reżyserzy w różny sposób pokazują swój punkt widzenia na temat przyjaźni. Jedni tak jak Aleksander Kamiński w swojej książce „Kamienie na szaniec” ukazuje nam, prawie idealne stosunki panujące między młodymi ludźmi w czasie wojny. Trzeba również wziąć pod uwagę to, że warunki panujące w tamtym czasie były dość specyficzne. Głównym czynnikiem, który pozwalał nie zwątpić młodym ludziom w przyjaźń, było zaufanie. Inaczej przyjaźń ukazał Antoine de Saint-Exupery w utworze „Mały Książę”. Była to przyjaźń na zasadzie nauczyciel-uczeń. Nauka przyjaźni nie jest rzeczą prostą, dlatego też powinniśmy uczyć się jej oraz starać się ją zrozumieć, aby w pełni cieszyć się jej zaletami. Są i tacy twórcy, którzy pokazują nam inne oblicze przyjaźni. Jednym z nich jest Ignacy Krasicki, który napisał bajkę o ironicznym tytule „Przyjaciele”. Mam tutaj na myśli przyjaźń fałszywą, ponieważ czasami w trudnych sytuacjach okazuje się, że nie zawsze możemy liczyć na drugiego człowieka. Natomiast prawdziwą, współczesną przyjaźń możemy dostrzec między bohaterkami filmu Tomasza Koneckiego pt: „Lejdis”. Produkcja przedstawia kobiety, które potrafiłyby skoczyć za sobą w ogień. Przeszkodą nie jest dla nich fakt, że każda żyje własnym życiem. Zawsze potrafią znaleźć dla siebie czas. Są dla siebie na dobre i na złe. Ostatnim dziełem, które omówiłam był film „Cześć Tereska” w reżyserii Roberta Galińskiego. Można w nim dostrzec dość specyficzne przyjaźnie. Bohaterka tak samo za pierwszym jak i za drugim razem nie zdaje sobie sprawy, na jakie niebezpieczeństwo jest narażona zadając się z potencjalnymi przyjaciółmi.. Można by też powiedzieć, że przyjaźń z Renatą była demoralizująca dla Teresy, ponieważ zmienia się ona radykalnie, gdy poznaje dziewczynę. Na podstawie przytoczonych przeze mnie argumentów, można wyciągnąć wnioski, że przyjaźń jest bardzo ważna, ale trzeba potrafić się przyjaźnić. W trakcie pisania pracy natknęłam się na moim zdaniem ciekawe przysłowia:

  • tureckie: „Wygrany ma wielu przyjaciół, ale przegrany prawdziwych”,
  • angielskie: „Dobrze jest mieć przyjaciół, ale źle ich potrzebować”.

Na koniec MÓJ PRZEPIS NA PRZYJAŹŃ: Składniki:

  • miarka wspólnych zainteresowań
  • całe opakowanie życzliwości
  • szklanka zachęty zmieszanej ze wsparciem
  • łyżka zrozumienia
  • trochę kompromisu
  • sztuka przebaczania
  • szczerość rozpuszczona w godzinach wspólnych rozmów
  • szczypta małych niespodzianek
  • komplementy (nie przesolić!) Sposób przyrządzania:
  • wszystko wymieszać
  • przelać do czystego serca
  • piec w atmosferze miłości i zrozumienia UWAGA! Nie podawać z egoizmem! Smacznego :)