Omów różne motywy dziecka w literaturze i malarstwie .

Celem mojej wypowiedzi jest omówienie i przedstawienie różnych portretów dziecka w wybranych tekstach kultury. Powagę tego tematu pragnę poprzeć słowami Jana Pawła II „Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo. Projektem, który nieustannie się urzeczywistnia. Literatura przedstawia wiele różnorodnych wizerunków dzieci. Choć dziś rozumiemy obowiązek otaczania opieką najmłodszych, to w dziejach świata nie zawsze tak bywało. Nie tylko skrajne ubóstwo, sytuacja rodzinna, czy warunki społeczne powodowały przedwczesne dorastanie. Krzysztof Kamil Baczyński w „Elegii …(o chłopcu polskim)”, ukazuje tragizm dziecięcej egzystencji, wynikającej z ówczesnej rzeczywistości II wojny światowej.

Celem mojej wypowiedzi jest omówienie i przedstawienie różnych portretów dziecka w wybranych tekstach kultury. Powagę tego tematu pragnę poprzeć słowami Jana Pawła II „Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo. Projektem, który nieustannie się urzeczywistnia. Literatura przedstawia wiele różnorodnych wizerunków dzieci. Choć dziś rozumiemy obowiązek otaczania opieką najmłodszych, to w dziejach świata nie zawsze tak bywało.

 Nie tylko skrajne ubóstwo, sytuacja rodzinna, czy warunki społeczne powodowały przedwczesne dorastanie. Krzysztof Kamil Baczyński w „Elegii …(o chłopcu polskim)”, ukazuje tragizm dziecięcej egzystencji, wynikającej z ówczesnej rzeczywistości II wojny światowej. Warunki historyczne decydowały o losie młodych ludzi. Rezygnacji z dzieciństwa, marzeń, beztroskiej młodości.
          Utwór to liryczna wypowiedź matki do syna, który został zmuszony do walki za ojczyznę. Tytułowy chłopiec polski nie ma imienia, więc jest nim każdy młody człowiek, który walczył za ojczyznę i za nią umarł. Podobnie matka – to rodzicielka każdego konkretnego żołnierza, każdego walczącego i każdego zmarłego. To matka symbolizująca wszystkie matki czasu wojny, zmuszone do grzebania własnych dzieci i płakania nad ich ciałami. 
          Adresatem wiersza jest dziecko, żołnierz, które mimo młodego wieku bierze udział w wojnie, by wyzwolić naród z okupacji. Reprezentuje ono pokolenie wszystkich młodych ludzi, którzy niemal jednego dnia pogrzebali swą młodość, by poświęcić życie dla ojczyzny. Skazani na wyjście ”z ciemną bronią w noc” i śmierć pod kulami, a może pęknięcie serca.

Niezwykłe, obdarzone wyobraźnią poetycką dziecko przedstawił w romantycznym dramacie „Nie – Boska komedia” Zygmunt Krasiński. Orcio jest synem hrabiego Henryka i Marii. Oprócz geniuszu poetyckiego posiada także dar jasnowidzenia. Chłopiec może jednak oglądać otaczający go świat jedynie oczyma duszy, gdyż jest niewidomy. Został więc obdarzony atrybutem poezji jak Homer. Oto co mówi o swoim darze: „Kiedy spuszczę powieki więcej widzę niż z otwartymi oczami”. Chłopiec budzi nasze współczucie. Nie był oczekiwanym przez ojca dzieckiem, hrabiego Henryka nie było nawet na chrzcie syna. Ojciec w tym czasie przeżywał wzniosłe uczucie do Dziewicy, która skutecznie odciągnęła go od żony i dziecka. Matka Orcia, chcąca aby mały zyskał miłość hrabiego, swoją żarliwą modlitwą sprawiła, że ten stał się poetą. Oto słowa bohatera skierowane do matki:

„Matko moja- proszę cię- matko moja, naślij mi teraz obrazów i myśli, bym żył wewnątrz, bym stworzył drugi świat w sobie, równy temu jaki postradałem”. Niestety matka umiera. Ojciec wrócił do domu i usiłował nadrobić stracony czas. Bywał z chłopcem na grobie matki, a gdy choroba objawiła się, gotów był zapłacić każdą cenę za ratowanie zdrowia i życia syna. Daremnie. Orcio to dziecko ciche i zamyślone, żyjące jakby w innym świecie, spotykające się w myślach z duchem matki. Taką zresztą rolę przypisywano w romantyzmie dzieciom. Wierzono bowiem, iż mają niezbrukane duszę, co pozwala im kontaktować się z osobami z nadrealnego świata. Życie Orcia ilustruje romantyczne przekonanie, iż istotę tej poetyckiej posługi jest samotność i wyobcowanie. Myślę, że muszą one być straszne dla dziecka. Orcio choć genialny był bardzo nieszczęśliwy. Czas na kolejny przykład. Tak naprawdę problemem osób niedorosłych przyjrzał się dopiero pozytywizm. Uczynił z nich jeden z podstawowych tematów epoki. Przyczyn było zapewne wiele, ale za podstawową można uznać pozytywistyczne zwrócenie uwagi na słabszych, troska o najbiedniejszych i zaniedbanych. Dziecko nie jest w stanie przetrwać bez odpowiedniej opieki dorosłych, jest zdane na łaskę i niełaskę społeczeństwa. Niezrównanym według mnie portret dziecka przedstawił w swej filozoficznej baśni Antoine de Saint-Exupery. Tytułowy „Mały Książę” przedstawia nam dziecięce postrzeganie świata, oraz jego kanon wartości. Bohater choć jest małym chłopcem jest mądry i przenikliwy jak dorosły mężczyzna. Cechuje go wielka ciekawość świata. Podczas swoich podróży poznaje kilka osób, z których każda przedstawia inną osobowość i cechy charakteru. Mały Książę jest dla każdego bardzo uprzejmy i ma skłonności do oceniania. Zauważył np., że gdy dorośli chcą poznać przyjaciół swoich dzieci nie interesują się tym, co ważne, ale np. sytuacją majątkową ich rodziców. Chłopca to dziwi, co podkreśla fakt, iż nie jest materialistą. Bohater jest obowiązkowy i odpowiedzialny- codziennie przeczyszcza swe wulkany, wyrywa baobaby, ale także dba o swoją różę i zasłania kloszem, aby się nie rozchorował. Niestety nieszczęśliwym czyni go samotność. Nie zaznał dotąd przyjaźni i bardzo mu jej brakuje. Wielką jego zaletą jest to, że nigdy nie kłamie i sam wierzy innym. Jednocześnie potrafi z każdym rozmawiać, jest śmiały i szanuje poglądy rozmówców. Mądrze zauważa, że „…dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Sądzę, że przykład Małego Księcia pozwala docenić i zrozumieć wartość dzieci dla świata. Ich wyobraźnię i wrażliwość na piękno, fantazję nie znającą granic. To tylko „Dorośli nigdy nie rozumieją niczego sami i dzieci są zmęczone wiecznym udzielaniem im wyjaśnień”. Ważne jest to, że utwór ten powstał w czasie II wojny światowej, świat był wówczas pogrążony w chaosie, szalała śmierć, przerażenie, rozpacz. Dziecięcy świat- to jak jasny promień światła. Uczy nas umiejętności cieszenia się zwykłymi, małymi, codziennymi wydarzeniami.

Poeta nie daje odpowiedzi na pytanie czy powodem śmierci chłopca była kula, czy spowodowała je rozpacz wobec własnej bezsilności człowieka wplątanego w otaczające zło. Ten wstrząsający obraz dziecka tamtych czasów powinien być wielką przestrogą, by już nigdy dzieci nie umierały dla historii. Niestety także współcześnie na dzieci czyhają liczne zagrożenia. Jednym z nich jest narkomania. Portret narkomanki, pojawił się we wstrząsającej powieści- dokumencie niemieckiej pisarki Chrisiane F „ My dzieci z dworca Zoo”. Główną jej bohaterką jest nastoletnia Christiane. Dziewczynę wychowuje matka. Ojciec wyprowadził się z domu, co było akurat szczęśliwym wydarzeniem, gdyż bił i poniżał bohaterkę z byle powodu. Dziewczyna jest trudnym dzieckiem. Jej kontakty z matką nie należą do udanych. Christiane nie może odnaleźć się zarówno w środowisku domowym, jak i szkolnym. Przechodzi trudny okres dojrzewania. Sama tak mówi o sobie „Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić”. Bohaterka bezskutecznie szukała osoby godnej zaufania, takiej która pomogłaby zrozumieć jej własne problemy. Swój upragniony spokój znalazła na Dworcu ZOO. Najgorszym miejscu. Niestety właśnie tu poznała nowych przyjaciół. Ludzi, którzy byli dla niej mili i zdawali się ją rozumieć. W wieku dwunastu lat paliła z nimi haszysz, a jako czternastolatka sięgnęła po heroinę. Początkowo pieniądze na narkotyki wyłudzała, potem zaczęła je kraść, by wreszcie zacząć się sprzedawać. Dziewczyna była na samym dnie – nie chodziła do szkoły, szwankowało jej zdrowie. Zrozpaczona matka wysłała córkę do babci na wieś. Tam, o dziwo Christiana zrozumiała, że narkotyki rujnują jej życie i musi z nich zrezygnować. Udało jej się to, choć bardzo ciężko znosiła ich odstawienie. Pomocna okazała się całkowita izolacja od ludzi przebywających na dworcu ZOO. W literaturze motyw dziecka pojawia się niezwykle często. Możemy także mówić o niezwykłej różnorodności dziecięcych kreacji. Są to bohaterowie szczęśliwi i nie. Niestety mimo tego, że sprawom dzieci poświęca się wiele uwagi, gro z nich cierpi. Przykro stwierdzić, ale najczęściej dzieje się tak za przyczyną dorosłych. Współczesny świat stwarza wiele zagrożeń. Dzieci często borykają się z problemami, którym nie są w stanie podołać. A przecież możemy uniknąć wielu kłopotów, wystarczy tylko słuchać swojego dziecka i obdarzyć je miłością.