Jak Kochanowski. Tren IX i Pieśn XXII

Jan Kochanowski to „poeta doctus”, czyli człowiek wybitny, wykształcony o wszechstronnych zainteresowaniach. Jeden z najbardziej cenionych pisarzy polskiego renesansu. Celem poety było stworzenie doskonałego dzieła pod względem treści jak i formy. Jego utwory cechuje bogactwo tematyczne oraz refleksyjny charakter, ukazuje w nich wewnętrzne przeżycia człowieka i zainteresowanie życiem codziennym. Czerpał wzorce z tradycji antycznej. Najbardziej charakterystyczne dzieła Kochanowskiego to treny i pieśni. Pierwsze z nich to dzieła, w których twórca jawi się, jako dojrzały człowiek i zrozpaczony ojciec.

Jan Kochanowski to „poeta doctus”, czyli człowiek wybitny, wykształcony o wszechstronnych zainteresowaniach. Jeden z najbardziej cenionych pisarzy polskiego renesansu. Celem poety było stworzenie doskonałego dzieła pod względem treści jak i formy. Jego utwory cechuje bogactwo tematyczne oraz refleksyjny charakter, ukazuje w nich wewnętrzne przeżycia człowieka i zainteresowanie życiem codziennym. Czerpał wzorce z tradycji antycznej. Najbardziej charakterystyczne dzieła Kochanowskiego to treny i pieśni. Pierwsze z nich to dzieła, w których twórca jawi się, jako dojrzały człowiek i zrozpaczony ojciec. Geneza cyku związana jest ze śmiercią ukochanej córki Urszuli, wrastającym kryzysem światopoglądowym i kontrreformacją. Pieśń to utwór należący do liryki, z jej budowy wynika, że jest powiązana z muzyką. Cechy charakterystyczne to między innymi: obecność rymów, prosta budowa zdań oraz zwrotki o takim samym układzie wersetów. Pieśni obejmują tematykę biesiadną, miłosną, filozoficzną lub religijną. Przykładami tych gatunków jest „Pieśń XXII” i „Tren IX”, gdzie poeta zajmuje stanowiska wobec Rozumu i Mądrości. „Pieśń XXII” ma charakter filozoficzno-refleksyjny, podmiotem lirycznym jest mędrzec, doświadczony mężczyzna, który stara się dawać rady. Apostrofa zwraca się do Rozumu, „Rozumie mój, prózno się masz frasować”. W wersie, “W czym się kochasz, to cię daleko mija” autor ukazuje źródło swojego smutku. Jednak Kochanowski zakłada, że należy pogodzić się z losem „Cóż temu rzec? I szkoda głowy psować…”. Sądzi, że nie można rozpaczać nad przeszłością nawet, gdy była zła, ponieważ to nic nie zmieni a czasu nie da się cofnąć. Podkreśla, że mimo niepowodzeń należy podążać dalej. Mimo, że teraz podmiot nie czuje się najlepiej, wie, że kiedyś smutek przeminie: „Teraz widzisz, że nam niebo nie sprzyja” Rozum podpowiada rozwiązanie, że: „co zginęło, trudno tego wetować”. Krytykuje również postawę ludzi, którzy ukrywają porażki pod fałszywym uśmiechem: „Jeno ludzie snadniej zakryć umieją, acz nie z serca, z wierzchu się przedsię śmieją.” W pieśni tej wygłasza poniekąd filozofię stoicyzmu, uważa, że najwłaściwszym rozwiązaniem jest życie w zgodzie z rozumem. Występują tu także liczne apostrofy, powtórzenia, pouczenia np.: „A nie mniemaj, byś sam był w tej niewoli”, całość ma spokojny ciąg wypowiedzi. W „Trenie IX” podmiotem lirycznym jest starszy, doświadczony przez życie człowiek. Utwór rozpoczyna się apostrofą do Mądrości, którą autor na początku wychwala, mówi, że jest warta wszystkich pieniędzy: „Kupić by cię, Mądrości za drogie pieniądze”. Autor stwierdza, że zdobyta Mądrość odrzuca od nas zmartwienia i żądze, przez co człowiek staje się lepszy: „Wszytki ludzkie frasunki umiesz wykorzenić, a człowieka tylko nie w anioła odmienić”. Stwierdza, że daje człowiekowi szczęście, pozbawia trosk i chroni przed śmiercią: „Ty śmierci najmniej się nie boisz”. Kochanowski uważa, że Mądrość dostrzega ludzkie oblicze: „Ty okiem swym nieuchronionym nędznika upatrujesz pod dachem złoconym”. Wbrew pozorom, nie wielbi jej, a krytykuje, tekst ma ironiczny charakter. Mimo iż mówi, że Mądrość czyni człowieka pewniejszym siebie, nie jest w stanie go uchronić przed złem. Autor nie może pogodzić się, że całe swoje życie poświęcał wszystko dla nauki o Mądrości, pogoń za nią zniszczyła mu życie, „Nieszczęśliwy ja człowiek, którym lata swoje na tym strawił, zebych był ujźrzał progi twoje!”. Stracił sens życia, chciał być kimś mądrym, wielkim a stał się zwykłym człowiekiem, „Terazem nagle z stopniów ostatnich zrzucony i między insze, jeden z wiela, policzony.” Przyczyną jego smutku jest śmierć córki. Podmiot liryczny przepełniony jest żalem a wiedza i filozofia stoicka nie uchroniła poety przed rozpaczą. W dziele tym występują liczne epitety „dach złocony”, wyliczenia „bezpieczna, nieodmienna, niepożyta”, wykrzyknienia, powtórzenia słowa „Ty”, które wzmacnia emocjonalność pieśni, tekst ma budowę regularną. Oba teksty łączy przede wszystkim podmiot liryczny, który jest starszym, doświadczonym człowiekiem i poprzez własne doświadczenia stara się przekazać nam wiedzę. Autor nie ukrywa swoich słabości i uczuć. Wie, że nie należy rozpaczać po tym, co minęło. Utwory radzą nam zastanowić się, do czego dążymy i czy nasze cele są na pewno dobrym wyborem, gdyż należy pamiętać, że na naszej drodze spotykamy wiele przeszkód, ważne jest by stawić im czoła. Kochanowski pokłada nadzieje w Rozumie, ponieważ pociesza go. Uważa, że Mądrość jest źródłem poczucia rozczarowania i nie daje ona szczęścia, jest pozorną wartością. W „Pieśni XXII” autor opiera się na filozofii stoickiej, natomiast w „Trenie IX” rozstaje się z nią.