TEORIE WZROSTU i ROZWOJU GOSPODARCZEGO

TEORIE WZROSTU i ROZWOJU GOSPODARCZEGO W gospodarce wyróżniamy wiele teorii na temat rozwoju gospodarczego. Większość z nich znacznie różni się od siebie, główni przedstawiciele swoich teorii mają inne spostrzeżenia na temat inflacji, bezrobocia, czy wzrostu gospodarczego. Najbardziej znane nurty to Monetaryzm, Keynesizm, oraz Szkoła Neoklasyczna. Przedstawicie tych nurtów otrzymali najwięcej nagród Nobla. Monetaryzm. Jednym z jego przedstawicieli był, Milton Friedman. Tą metodę charakteryzuję to, że jej przedstawiciele uważają, że gospodarka ma charakter stabilny i zwykle powraca do swojego naturalnego stanu po każdym okresie nierównowagi.

TEORIE WZROSTU i ROZWOJU GOSPODARCZEGO

W gospodarce wyróżniamy wiele teorii na temat rozwoju gospodarczego. Większość z nich znacznie różni się od siebie, główni przedstawiciele swoich teorii mają inne spostrzeżenia na temat inflacji, bezrobocia, czy wzrostu gospodarczego. Najbardziej znane nurty to Monetaryzm, Keynesizm, oraz Szkoła Neoklasyczna. Przedstawicie tych nurtów otrzymali najwięcej nagród Nobla.

Monetaryzm. Jednym z jego przedstawicieli był, Milton Friedman. Tą metodę charakteryzuję to, że jej przedstawiciele uważają, że gospodarka ma charakter stabilny i zwykle powraca do swojego naturalnego stanu po każdym okresie nierównowagi. Instytucja Państwa powinna tylko ciągle „dolewać” do gospodarki właściwej ilości pieniędzy. Zalecają oni „automatyczną” zasadę wzrostu wielkości zasobów pieniądza przy założeniu ograniczenia praw do doraźnego wpływania na wielkość zasobów pieniądza. Monetaryści sceptycznie oceniają zdolność rządu do kierowania gospodarką i w dużym stopniu wierzą też w zdolność prywatnego sektora do samonaprawy. Dowodzi to, że monetaryści skoncentrowali swoją uwagę na polityce pieniężnej Ogólnym zalecenie monearystów dla polityków jest proste: mają oni dbać o to by ilość pieniądza rosła harmonijnie wraz ze wzrostem popytu na pieniądz. Jeśli rośnie ona zbyt szybko prowadzi to do inflacji, a jeśli zasoby pieniądza kurczą się to może być to przyczyną recesji. Wg. monetarystów walka z inflacją polega na redukowaniu wzrostu ilości pieniądza w gospodarce czyli regulacji podaży pieniądza. Aby temu zapobiec należy doprowadzić do sytuacji, w której realna podaż pieniądza będzie rosła w tempie odpowiadającym popytowi wynikającemu ze wzrostu gospodarczego w wyniku czego ilość pieniądza powinna zrównać się z popytem na jego zasoby i zahamować wzrost cen czyli inflację. Funkcję tą spełnia Bank Centralny, który reguluje stopy procentowe i rezerwy. Ich zdaniem polityka fiskalna państwa nie wywiera wielkiego wpływu na poziom realnego dochodu narodowego i zatrudnienia. Monetaryści są także zdecydowanymi przeciwnikami interwencjonizmu państwowego, propagowanego przez Keynesa, jako czynnika zakłócającego naturalną grę sił rynkowych. Poglądy monetarystów są całkowitym przeciwieństwem Keynizmu.

Keynizm. Twórca tej teorii urodził się w 1883r. Rozgłos i sławę przyniosła mu jego „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza” twierdził on że decydującą rolę w rozwoju gospodarczym pełnił popyt. To właśnie od efektywnego popytu zależy wielkość zatrudnienia. Wynika on z wydatków na konsumpcję i inwestycję. W chwili gdy koniunktura się osłabia popyt maleje, zmniejszając przy tym dochody firm oraz obniża poziom konsumpcji, co powoduje na spadek dochodów pracowniczych. Wg. Keynistów w gospodarce działa mechanizm mnożnikowy, który zależy od tzw. krańcowej skłonności do konsumpcji (przyrost konsumpcji do przyrostu dochodów). Im więcej konsumujemy tym wyższy jest mnożnik, (czyli tym więcej wzrośnie produkcja). Wnioskując: gdyby zwiększała się konsumpcja poprzez zwiększanie wydatków państwa to gospodarka będzie funkcjonować prawidłowo. Dla keynesistów ważne Jest to ważne, bo np. poprzez roboty publiczne robotnicy otrzymywali by dodatkowe dochody, które przeznaczali by na konsumpcję zwiększając tym samym popyt, który to z kolei stworzył by kolejne dochody innym podmiotom gospodarczym. Keynes jako pierwszy zdefiniował przyczynę powstawania inflacji wprowadzając pojęcie tzw. wąskich gardeł, polegających na tym, że wraz ze wzrostu popytu wzrasta produkcja do momentu wykorzystania jej całkowitej zdolności i w tym czasie nie ma zjawiska wzrostu cen, wzrasta natomiast dochód narodowy. Gdy zdolności produkcyjne wyczerpią się pojawiają się owe wąskie gardła produkcyjne, następuje wzrost zatrudnienia i płac, wzrost kosztów i cen wywołany nadmiernym popytem, rozkręca się spirala inflacyjna, płace gonią ceny, a te rosną wskutek wzrostu płac i kosztów. Jest to przykład inflacji ciągnionej przez popyt. Według keynesistów wzrostowi dochodu narodowego towarzyszy coś więcej niż proporcjonalny wzrost cen. Z przyczynami wzrostu należy walczyć poprzez hamowanie wzrostu płac, ograniczanie deficytu budżetowego i regulowanie ilości dopływającego pieniądza przez Bank Centralny. Po zakończeniu II wojny światowej wzrost gospodarczy stał się jednym z podstawowych warunków rozwiązywania problemów społecznych, ale także wyzwaniem dla podzielonego na dwa rywalizujące ze sobą systemy polityczne świata. Stąd też powstały modele wzrostu gospodarczego wywodzące się z nurtu ekonomii keynesowskiej. Wyjaśniają one wzrost dochodu narodowego na zasadzie dwoistego charakteru nakładów inwestycyjnych. Z jednej strony przyczyniają się do rozbudowy istniejących zdolności produkcyjnych, z drugiej zaś wpływają na wzrost popytu i tym samym na stopień wykorzystania rozbudowanych zdolności produkcyjnych. Teorie keynesistów na tyle dominowały w powojennej gospodarce, że wciąż znajduje swoich zwolenników wśród ekonomistów. W bardzo dużej części został on jednak wyparty przez system współczesnych poglądów ekonomicznych.

Szkoła neoklasyczna jako teoria w makroekonomii stworzona została przez Roberta Lucasa, za którą między innymi otrzymał Nagrodę Nobla. Na początku lat 70-tych zaczął podważać królującą wówczas teorię keynesowską publikując kolejne swoje teksty: „Koszty dostosowań a teoria podaży”, „Płace realne, zatrudnienie i inflacja”. Obie publikacje tworzyły mikroekonomiczne podstawy makroekonomii – coś czego brakowało w teorii Keynesa. Otóż makroekonomia neoklasyvczna stworzona przez Lucasa opiera się na trzech założeniach:

  1. Uczestnicy gospodarki tworzą racjonalne oczekiwania.
  2. Na rynkach podaż i popyt w sposób ciągły dostosowują się do siebie doprowadzając gospodarkę do równowagi.
  3. Realny produkt gospodarki powstaje w wyniku optymalizacji decyzji dotyczących podaży pracy przez pracowników i wykorzystywania (pracy i kapitału) przez przedsiębiorstwa. Racjonalne oczekiwania tworzą firmy znając popyt na swoje produkty jak i pracownicy znający popyt na swoją pracę i stawki płac. W porozumieniu podmiotów gospodarczych będzie dochodzić na rynku do uzgodnień tych wielkości czyli do określenia równowagi gospodarczej. Wynikiem tych uzgodnień jest wyznaczana wielkość produktu całej gospodarki. Z tego wynika, że wielkość realnego produktu zależy od poziomu cen. Z reguły uczestnicy gospodarki dobrze znają swoje ceny sprzedaży ale trudno im przewidzieć ceny po jakich kupują. Dochodzi więc do błędnego tworzenia oczekiwań i do występowania różnicy pomiędzy cenami rzeczywistymi a oczekiwanymi. Zjawisko to zostało przez neoklasyków nazwane zaskoczeniem cenowym. Jeżeli na przykład ceny oczekiwane na pewne wyroby będą wyższe, firmy będą zwiększać produkcję, gdy pracownicy oczekują wyższych płac będą zwiększać swój wkład, czyli podaż pracy, co prowadzi do wzrostu produktu całej gospodarki. Gdy zaś ceny rzeczywiste będą przewyższać ceny oczekiwane stanie się odwrotnie.