Opis przeżyć wewnętrznych Orfeusz i Eurydyka

Nie mogłem w to uwierzyć. Strata mej ukochanej Eurydyki pogrążała mnie w bezkresnym smutku. Nie wiedziałem co z sobą począć. Płacz targał moim ciałem. Usycham z tęsknoty za nią. Nieczyste stworzenie odebrało jej życie , a ja czuję się jakbym także je stracił .Oczy zachodzą mi łzami , kiedy myślę o niej. Kochałem ją jak nikt inny .Gdy odchodziła w ciemnościach Hadesu me serce łopotało bardzo mocno . Dusze moją zżerała straszliwa tęsknota.

Nie mogłem w to uwierzyć. Strata mej ukochanej Eurydyki pogrążała mnie w bezkresnym smutku. Nie wiedziałem co z sobą począć. Płacz targał moim ciałem. Usycham z tęsknoty za nią. Nieczyste stworzenie odebrało jej życie , a ja czuję się jakbym także je stracił .Oczy zachodzą mi łzami , kiedy myślę o niej. Kochałem ją jak nikt inny .Gdy odchodziła w ciemnościach Hadesu me serce łopotało bardzo mocno . Dusze moją zżerała straszliwa tęsknota. Chodziłem po łąkach i wołałem za moją żoną . Jej imię powtarzało smutne echo. Brzmiało to jak ciche łkanie. Szum wiatru roznosił dźwięki mego głosu , które bez powrotnie zanikały. Brak Eurydyki coraz bardziej dawał się we znaki . Straciłem panowanie nad sobą i swoimi uczuciami. Bez niej moje życie nie miało sensu. Byłem gotowy wskoczyć w ogień aby ją odzyskać. Postanowiłem odebrać ją z czeluści podziemi. W Hadesie musiałem pokonać barierę zła ,postawnego psa Cerbera . Był to stwór o 3 psich głowach , gotowych rozszarpać każdego człowieka. Urzekła go moja gra na lutni . Łączyłem delikatne dźwięki , które rozbrzmiewały w całym Hadesie. Wolna muzyka uspokoiła wszystkich , dokoła .Nawet ,,Pan piekieł’’ był oczarowany . Czułem ,że zaraz uda mi się odzyskać Eurydykę. Moje serce rozpromieniało się z każdą chwilą . Szczęście moje było niepojęte . Byłem tak blisko swego celu.