Napisz utopijny projekt funkcjonowania szkoły ponadgimnazjalnej (liceum lub technikum). Uwzględnij w nim prawa i obowiązki uczniów, nauczycieli, kary i nagrody, czas pracy; przedstaw modelowe obyczaje szkolne. Wykaż sie kreatywnością i poczuciem humoru.

W utopijnej wizji liceum uczniowie przychodzili by do szkoły wypoczęci, nauczyciele zaś, nie karali by nikogo za spóźnienia ponieważ nie byłoby określonych godzin lekcyjnych ani przerw, byłyby one ustalane przez uczniów. Każdy dzień w szkole zaczynałby się apelem na którym dyrektor placówki w nagrodę wręczałby uczniom słodycze a za karę uczniowie którzy coś przewinili mieliby zrobić 50 pompek. Każdy mógłby wybrać lekcje na które w danym dniu ma ochotę uczęszczać, oprócz matematyki i fizyki znalazłoby się też miejsce na zajęcia typu: szkicowanie czy jazda na łyżworolkach.

W utopijnej wizji liceum uczniowie przychodzili by do szkoły wypoczęci, nauczyciele zaś, nie karali by nikogo za spóźnienia ponieważ nie byłoby określonych godzin lekcyjnych ani przerw, byłyby one ustalane przez uczniów. Każdy dzień w szkole zaczynałby się apelem na którym dyrektor placówki w nagrodę wręczałby uczniom słodycze a za karę uczniowie którzy coś przewinili mieliby zrobić 50 pompek. Każdy mógłby wybrać lekcje na które w danym dniu ma ochotę uczęszczać, oprócz matematyki i fizyki znalazłoby się też miejsce na zajęcia typu: szkicowanie czy jazda na łyżworolkach. Uczniowie jak i nauczyciele mieliby obowiązek przychodzić do szkoły ubrani kolorowo by ubarwić dzień, za nieprzestrzeganie tej zasady karą byłoby obiegnięcie całej szkoły w kostiumie klauna. Zajęcia kończyłyby się o godzinie 13. W takiej utopijnej szkole każdy dzień byłby inny, nauczyciele i uczniowie nie mogliby popaść w rutynę ponieważ w szkole urządzano by często różne gry i zabawy integracyjne a także występy muzyczne i festyny. Moja utopijna szkoła byłaby centrum uśmiechu i zadowolenia, każdy przychodziłby zadowolony, wszyscy byliby równi i byłoby miejsca na wyśmiewanie innych lub obelgi. W tej placówce nie byłoby tez stołówki, każdy mógłby sobie zrobić jedzenie sam dzięki lodówką na korytarzach i wspólnej kuchni, uważam że byłoby to metodą integracji a także dobrą zabawą.