Inny świat / Relacje międzyludzkie i zagadnienia moralne w „Innym świecie” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego - plan wypracowania

Wstęp Wyjaśnij, w jaki sposób rozumiesz pojęcia „relacje międzyludzkie” i „moralność”. Jaką rolę odgrywają one w życiu człowieka? „Inny świat” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego jako obraz relacji międzyludzkich w warunkach ekstremalnych oraz utwór, poruszający kwestie moralne w świecie, w którym człowiek starał się przeżyć za wszelką cenę. Autor ukazuje dwa oblicza obozowego życia: rozpad relacji międzyludzkich i próby ich nawiązywania oraz zatracanie wrażliwości moralnej przez więźniów i walkę o zachowanie człowieczeństwa. Rozwinięcie

Wstęp

  1. Wyjaśnij, w jaki sposób rozumiesz pojęcia „relacje międzyludzkie” i „moralność”. Jaką rolę odgrywają one w życiu człowieka?

  2. „Inny świat” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego jako obraz relacji międzyludzkich w warunkach ekstremalnych oraz utwór, poruszający kwestie moralne w świecie, w którym człowiek starał się przeżyć za wszelką cenę. Autor ukazuje dwa oblicza obozowego życia: rozpad relacji międzyludzkich i próby ich nawiązywania oraz zatracanie wrażliwości moralnej przez więźniów i walkę o zachowanie człowieczeństwa.

Rozwinięcie

  1. Relacje międzyludzkie: a) Obozowa rzeczywistość niszczyła nie tylko fizycznie i psychicznie człowieka, ale również przyczyniała się do rozpadu więzi międzyludzkich. W tych nieludzkich warunkach ludzie zapominali o miłości, przyjaźni, współczuciu, litości. W wielu przypadkach tracili również miłość krewnych, którzy pozostawali na wolności.

b) Gustaw Herling-Grudziński ukazał proces stopniowego zobojętniania człowieka na krzywdę współtowarzyszy niedoli. Ci, którzy trafiali do obozu pracy, początkowo byli zdolni do pomocy i okazywania współczucia innym więźniom. Z czasem zaczynali troszczyć się wyłącznie o siebie, a współwięźniów traktowali z pogardą i nienawiścią, czując do nich obrzydzenie. Szczególną niechęć budzili ci, którzy obniżali wydajność produkcyjną brygady.

c) Zjawiskiem powszechnym były donosy do władz obozu i składanie fałszywych oskarżeń przeciwko współwięźniom. Świadomość, że każdy może okazać się donosicielem pogłębiała poczucie samotności skazańców i sprawiała, że nie potrafili oni nikomu zaufać. Przekonał się o tym również Gustaw, który zaprzyjaźnił się z Machapetianem, a później okazało się, że mężczyzna donosił na niego, uniemożliwiając opuszczenie obozu po amnestii dla Polaków.

d) Ludzie słabsi, a zwłaszcza kobiety, traktowane były przedmiotowo przez rządzących w obozie „urków”. Nie mieli oni skrupułów, dobijając słabszych więźniów, gwałcąc bezbronne kobiety.