Charakterystyka Jagny

Jagna, córka wdowy Paczesiowej, siostra Jędrzycha i Szymka. Jagna to klasyczny przypadek do czego doprowadza zazdrosc i zwiazane z nia zaslepienie. Najwiekszym grzechem Jagny bylo to, ze byla piekna(- A bo tez urode ma, to ma; wypasiona kiej jalowica, biala na gebie, a slepie to ma rychtyk jak te lnowe kwiatki… a mocna, ze i niejeden chlop jej nie uradzi… ,). I to nie tylko piekna, ale nawet najpiekniejsza ze wszystkich kobiet w Lipcach.

Jagna, córka wdowy Paczesiowej, siostra Jędrzycha i Szymka. Jagna to klasyczny przypadek do czego doprowadza zazdrosc i zwiazane z nia zaslepienie. Najwiekszym grzechem Jagny bylo to, ze byla piekna(- A bo tez urode ma, to ma; wypasiona kiej jalowica, biala na gebie, a slepie to ma rychtyk jak te lnowe kwiatki… a mocna, ze i niejeden chlop jej nie uradzi… ,). I to nie tylko piekna, ale nawet najpiekniejsza ze wszystkich kobiet w Lipcach. Byla klasycznym idealem wiejskiej urody - dziewczyna silna, postawna, majaca niespotykanie gladka i jasna cere, piekne, dlugie zlote wlosy i modre oczy, w których zakochiwal sie kazdy, który w nie spojrzal. Jagne kochali za to piekno wszyscy chlopi - nie tylko jej maz - Boryna, nie tylko kochanek Antek ale nawet parobkowie - chociazby Kuba, dla którego byla to pieknosc niemal anielska - tak wielka i tak odlegla. Latwo sobie wyobrazic, ze nie wzbudzalo to zachwytu kobiet ze wsi (Obrzadzaja se matule i Jagusie, bo jakze, Jagna kiej pani jaka, kiej i druga dziedziczka, ino sie stroi… a myje, a w lusterku przeglada, a warkocze zaplata.

  • I patrzy ino, kogo by puscic pod pierzyne, któren aby mocny! - dorzucila znowu ze zlym usmiechem Jagustynka.

  • trudno im bylo pogodzic sie z faktem, ze ich mezowie lub narzeczeni, poszli by za Jagna w ogien, gdyby tylko raczyla kiwnac palcem.( A pono pierwszy do obrony to ano chlop Hanki… cieka sie on za Jagna kiej ten pies.:.

  • A bo to on jeden… a to jak za suka, tak chlopaki za nia ganiaja.) Ale cóz… Taka jest sila urody ( jako ze wzrostem równa byla i chlopom ………Bo i urodna byla, i strojna, i takiej postury, ze i drugiej dziedzicównie z nia sie nie mierzyc. Dziewuchy ano i kobiety zeniate, przechodzace mimo spozieraly na nia z zazdroscia .). . Ale dla gospodyn wiejskich to nie bylo wazne. Wazne bylo, ze ona smiala byc od nich lepsza. Nie byla tak szara i zwyczajna jak one. Byla inna. A innosc to wróg. Jagna nie byla lepsza, ale i nie byla tez gorsza od swoich rówiesniczek. jako wyrosnieta dziewietnastolatka (- Sielna dziewucha, a rosla, ze bez plot nie przejdzie, bo zerdki pod nia pekaja… a piekna, biala na gebie, a urodna kiej jalowica.) miala psychike malego dziecka. Ona, jak kazde dziecko ma bardzo blade pojecie o dobrze i zlu(Ani jej nawet na mysl przyszlo, ze i ona winowata tych grzechów"). Dla niej dobre jest to, co sprawia przyjemnosc. Wiec jesli czuje dreszczyk podniecenia w silnych ramionach Antka - musi to byc dobre. Boryna, który budzi w niej uczucie wstretu(spostrzegla jego starosc, pierwszy raz obudzil sie w niej wstret do niego i gleboka niechec, nienawisc prawie) musi byc zly. Taka jest filozofia dziecka, taka jest tez filozofia Jagny. A czy to jej wina, ze jest tylko dzieckiem. Czy nie bardziej nalezy winic jej matke, która trzymajac ja pod kloszem swojej nadopiekunczosci sprawila, ze to dziecko nie zdazylo dorosnac ?( - A bo to co robi, ino zre a wysypia sie, to nie ma urodna byc…) Czy to nie matka powinna nauczyc dziecka co jest dobre, a co zle ? Powinna, ale nie zrobila tego. Dlatego Jagna nie widzi niczego zlego w spotykaniu sie z róznymi mezczyznami.(- Jagna - powtórzyl Boryna sluchajacy w milczeniu wyliczania - a to powiedaja o niej, ze lasa na chlopaków.) To dziecko, to fizycznie jednak kobieta, tak wiec kontaktów z plcia przeciwna potrzebuje. Mozna by ja ewentualnie winic, gdyby uwodzila mezczyzn. Ale ona byla dzieckiem, a nie dojrzala uwodzicielka. Ona sie tylko usmiechala - reszte robili mezczyzni. Jagna byla niesmiala. Rumienila sie, gdy Boryna dawal jej w prezencie chustke,(ostroznie dotykala chustki. wsadzonej za pazuche. Taka byla uradowana, ze ino jej biale zeby polyskiwaly w usmiechu a twarz gorzala rumiencem. ) rumienila sie gdy Antek przyciskal ja do siebie.(Przystanela, poznala glos jego i poczela zdziebko dygotac.) Niesmiale osoby raczej nie sa dobrymi uwodzicielami. I Jagna uwodzicielka nie byla.

jej matka byla w mlodosci równiez dosc ,,towarzyska”, co przedklada sie bezposrednio na charakter Jagny. Od najmlodszych lat ja rozpieszczala, nie dopuszczala jej do zadnych prac gospodarskich, a wszystkim obarczala dwóch synów, którzy sie jej panicznie bali. jagna Nie potrafi panowac nad zadzami.(I tak calowal, ze mu dziewczyna calkiem zmiekla i leciala przez rece kiej woda) To wlasnie poped plciowy doprowadza do jej romansu z Antkiem,