List otwarty do dyrektora szkoły na temat używek

Poznań, 16.12.09. Drogi dyrektorze, nauczyciele, rodzice! W dzisiejszych czasach coraz częściej spotykamy się z problemem narkomanii i alkoholizmu wśród młodzieży. Mimo innych nałogów ogarniających młode pokolenie to właśnie te problemy są jednymi z najpoważniejszych przez co wymagają najwięcej poświęcenia i uwagi. Coraz więcej młodych ludzi sięga po alkohol doznając bardzo przykrych doświadczeń życiowych. Musimy temu zapobiec. Myślę, że jedną z głównych przyczyn takiego zachowania młodych ludzi jest to, iż przechodzą oni przez wiele różnych problemów, które tłumią w sobie, a następnie szukając pomocy bądź rozwiązania sięgają po używki.

Poznań, 16.12.09.

Drogi dyrektorze, nauczyciele, rodzice!

W dzisiejszych czasach coraz częściej spotykamy się z problemem narkomanii i alkoholizmu wśród młodzieży. Mimo innych nałogów ogarniających młode pokolenie to właśnie te problemy są jednymi z najpoważniejszych przez co wymagają najwięcej poświęcenia i uwagi. Coraz więcej młodych ludzi sięga po alkohol doznając bardzo przykrych doświadczeń życiowych. Musimy temu zapobiec.

Myślę, że jedną z głównych przyczyn takiego zachowania młodych ludzi jest to, iż przechodzą oni przez wiele różnych problemów, które tłumią w sobie, a następnie szukając pomocy bądź rozwiązania sięgają po używki. Uważają, iż jest to dobry sposób na zapomnienie o wszystkim, odcięcie się choć na chwilę od świata i rzeczywistości. Niestety tak nie jest. Pijąc to „świństwo” nie tylko nie uchronią się przed niczym, ale wręcz przeciwnie - pogrążą się jeszcze bardziej i powoli będą tracić wszystko co do tej pory osiągnęli. Nie pozwólmy więc, aby Ci wspaniali, zdolni ludzie stoczyli się na tę złą drogę. Pomóżmy im właściwie korzystać z życia i cieszyć się nim. Rozmawiajmy z młodzieżą o ich problemach i kłopotach. Zapewniajmy, że mogą liczyć na swych wychowawców i mieć do nich zaufanie. Starajmy się mieć z nimi dobry kontakt. Włączmy się w ich życie i głębiej poznajmy ich problemy. Starajmy się, aby młodzi ludzie mieli do nas zaufanie, ale równocześnie nie czuli się osaczeni przez nas dorosłych. Kiedyś będą nam za to bardzo wdzięczni.

Mam nadzieję, że każdy kto przeczytał ten list dobrze zastanowi się nad poruszonymi w nim kwestiami. Warto przecież chronić młode pokolenie, które jest najbardziej narażone na tego typu niebezpieczeństwa.

Przewodniczący Rady Pedagogicznej Jan Kowalski